* Można wyszukiwać po frazie zawartej w pytaniu, odpowiedzi lub nazwie autora. Minimalna liczba wyszukiwanych znaków to 5.
Szanowny Panie Mariuszu,
przekazałem sprawę SM.
Szanowny Panie,
Na ostatnim spotkaniu ze Starostą poruszyłem problem przejść dla pieszych na głównych drogach miasta (szczególnie przy szkołach). W tej sprawie uzgodniliśmy, że już w I kw. 2020 r. miasto zleci opracowanie poprawy bezpieczeństwa na ważnych przejściach w mieście.
Szanowny Panie Miejscowy,
żyjemy w dobie Internetu i mało która osoba publiczna nie ma jeszcze swojego profilu na FB. Ja jestem w mniejszości, co nie znaczy, że nie doceniam źródła informacji, jakie niesie za sobą Internet. Pod warunkiem oczywiście, że są to informacje prawdziwe i przygotowane w sposób rzetelny, a takie właśnie prezentuje na swoim profilu Pani Anna Jonczyk-Drzymała. Moja zastępczyni prowadzi profil na FB od wielu już lat i mam świadomość , że właśnie ta forma komunikacji z mieszkańcami jest dla naszych oponentów bardzo niewygodna. Często zastanawiam się, jak wyglądałaby dyskusja w Internecie, gdyby tego źródła informacji mieszkańcy naszego miasta zostali pozbawieni? Twierdzę, że przekaz byłby jednostronny – taki sam, jaki prezentuje obecnie telewizja publiczna! Przyznaję, że „warszawska polityka” wdarła się do naszego miejskiego samorządu, ale nie jest to zasługą mojej zastępczyni. W Radzie Miejskiej jest tylko jedno ugrupowanie polityczne – PiS, co widać, słychać i czuć! Dzisiaj byłem na największym spotkaniu opłatkowym w mieście, na którym było około 300 osób i opinie, które usłyszałem, były skrajnie inne, niż te, które wyraził Pan w swoim pytaniu. Wszystkie publikowane na profilu mojej zastępczyni dokumenty są ogólnodostępne i proszę nie doszukiwać się w tym jakichś nieprawidłowości. Profile internetowe wielu samorządowców, ale także i posłów, prowadzą ich asystenci, którzy towarzyszą im w obowiązkach zawodowych wykonywanych także poza gmachem Urzędu Miejskiego czy Sejmu. My takich asystentów nie mamy, dlatego FB mojej zastępczyni jest jej stroną prywatną i prowadzi go sama. Mamy za to nienormowany czas pracy, który wymaga od nas dyspozycyjności i maksymalnego zaangażowania, dlatego proszę pohamować się od złośliwych komentarzy, które z uwagi na regulamin zostały usunięte z treści Pana pytania, tylko porównać pracę i aktywność zawodową mojej zastępczyni z innymi osobami na porównywalnych stanowiskach. Uważam, że radzi sobie świetnie, a przede wszystkim mam do niej zaufanie, wypracowane i poparte ponad 20-letnią współpracą i wiem, że jest osobą uczciwą w każdym wymiarze, praworządną i szanującą prawa każdego człowieka, bez względu na jago wyznanie, kolor skóry czy orientację seksualną. Kłaniają się Prawa Człowieka, które powinny być we współczesnym świecie normą, a niestety w wielu kręgach są jeszcze dziwactwem. W czasie zbliżających się świąt Bożego Narodzenia proszę o nabranie większego dystansu i chwilę refleksji.
Wesołych Świąt!
Dziękuję za Pana słuszne uwagi. Myślę, że w najbliższych tygodniach będzie zdecydowana zmiana podejścia do tego tematu.
Szanowny Panie Pablo,
w ub. Roku od 1.07.2018 r. do końca roku 2018 otrzymywałem wynagrodzenie w wysokości 7411 zł netto, tj. o 20% mniej niż przed 1.07.2018 r. Płaca ta jest niższa niż burmistrza Lublińca w 2006 r. Taką samą płacę utrzymuję obecnie. A co do „donosu” to zgodnie z prawem miałem taki obowiązek i tyle w temacie. Wracając do obniżki to kierowałem się Rozporządzeniem Rządu RP z dnia 15 maja 2018 r. w sprawie pracowników samorządowych (Dz.U.2018.936), którego Pan zdaje się jest zwolennikiem. Kwota, o jaką zostałó obniżone moje wynagrodzenie, została w budżecie Miasta.
Szanowny Panie Piotrze,
ta zmiana nastąpi wiosną 2020 r.
