Pytania do Burmistrza | Lubliniec

Witam, Panie burmistrzu na wstępie dziękuję, że remont w/w ulicy ruszył ????. Z drugiej strony czy mogę Pana prosić tzn służby (straż miejska, policja) o respektowanie zakazu zatrzymywania po obu stronach ulicy ul. SOBIESKIEGO bo wszyscy stają jak chcą a straż przejeżdża i w ogóle nie zwraca na to uwagi. Proszę o interwencję bo od strony budynków mieszkalnych czasami nie ma jak przejść. Z góry dziękuję.

Dzień dobry, Panie Burmistrzu,nie jestem zwolennikiem żadnej partii politycznej,naprawdę nie ma dla mnie większego znaczenia jakie Pan ma poglądy,w tej kwestii,mnie może pozostać wyłącznie jedno-rzetelna oceną Pana obowiązków,poprzez to co widzę,bądź co wyczytam,dowiem się z różnych,sprawdzonych źródeł. Po wielu latach kadencji,zrobił Pan wiele dla tego miasta,widać to gołym okiem. Wiem co mówię,bo nie siedze wyłącznie w Lublińcu,tylko podróżuje,I wiem jak wyglądają inne,zwłaszcza miasta na Śląsku,ale nie tylko w Polsce,również za granicą. Udzieliłem się,gdyż czytanie komentarzy osób,które jak widać z ekonomią mają niewiele wspólnego,myśląc że wszystko dzieje się z dnia na dzień,które chciałby z małego miasta zrobić metropolie,jest męczące, Z wyrazami poparcia i szacunku

Chcę zgłosić awarię lampy na ul. Kochcickiej przy Orliku. Pozdrawiam

Witam Panie burmistrzu mam pytanie, czy miasto ma w planach nowe nasadzenia drzew i czy ktoś kontroluje stan obecny byłych nasadzeń zauważyłem że wiele z nich ma poniszczone obejmy czy pionowe słupki które maja sprawic by rosły prosto wiele z tych drzewek juz rosnie krzywo np. Obok zalewu Droniowiczki czy na ulicy Stelmacha. Pozdrawiam i liczę na odpowiedz

Panie Burmistrzu jeżeli nie można naprawić chodników to chociaż spowodować aby paliły się wszystkie lampy na tej zapomnianej ulicy.Pozdrawiam!

Szanowny Panie Burmistrzu w niewielkiej odległości od ZS im. A. Mickiewicza w Lublińcu, a dokładniej w miejscu gdzie można przejść od tej szkoły do bloków nr 12,14,16 z ulicy 11 listopada znajduje się niebezpieczny betonowy właz. Podczas spaceru z dzieckiem zauważyłem, że jest do połowy odsunięty. Po upewnieniu się, że nikogo nie ma w środku zasłoniłem go, ale wystarczy lekko popchnąć aby odsunąć go z powrotem. Właz nie jest osadzony w jakimkolwiek zagłębieniu a po prostu położony na betonowym pierścieniu, a co za tym idzie z łatwością się ślizga. Miałem wątpliwości gdzie zgłosić sprawę i kto jet właścicielem tego terenu (tzw. mały park obok cmentarza żydowskiego) więc proszę o informację do kogo zgłosić problem? A może Pan zgłosi sprawę gdzie trzeba. Dziura jest bardzo głęboka, ok 3m. Proszę o interwencję zanim dojdzie tam do jakiegoś nieszczęśliwego wypadku.