Pytania do Burmistrza | Lubliniec

Jestem mieszkanka Chwostka, jednak pisze to Pana poniwaz zauwazylam ze w takich sprawach mieszkancy rowniez wysylaja do Pana pytania. W tej sprawie napisalam rowniez e-maila do prezydena Czestochowy. Od dzisiaj zostal zlikwidowany m.in. pociag rel. Czestochowa - Lubliniec, wyjazd z Cz-wy kolo 6.30 a przyjazd do L-ca kolo 7.30. Ja teraz moje dziecko ma dojechac do szkoly do Lublinca na godzine 8? Czy ma jechac o godzinie 6 zeby byc poltorej godziny wczesniej w Lublincu? Blisko Chwostka jest stacja w Lisowie dlatego syn dojezdza pociagiem, na nogach to jest doslownie 5-6 minut. Autobusy przez Chwostek praktycznie nie jezdza wiec to nie wchodzi w gre. Czemu PKP likwiduje pociagi ktore jezdza pelne???!!!! Ten pociag mial frekwencje prawie 100 %

Wiem, ze stara sie Pan ocalaic nasz sad, i doceniam to. Jednak z tego co Pan mowi Lubliniec bedzie jedynym miastem w woj. slaskim w ktorym zostanie zlikwidowany sad. Dlaczego zawsze my mamy takiego pecha? Czy nad Lublincem krazy jakies fatum? naprawde nic juz sie nie da zrobic? Przeciez Pan chyba bardzo dobrze zna ministra Gowina...

Panie Burmistrzu, daj Pan już spokój na odpowiadanie na zarzuty typu - Sądu już nie ma. Tak naprawdę to przecież Sąd zostaje, tylko etat prezesa likwidują. Mieszkańcom nic się nie zmienia.

Panie Burmistrzu Mam do Pana wielką prośbę o pomoc w rozwiązaniu problemu dot. kałuż wzdłuż ulicy Częstochowskiej. Dzisiaj idącdo pracy zostałam ochlapana przez samochody pędzące z dużą predkością w okolicy skrzyżowania z ul. Kochcicką. Zamiast udać się dalej do pracy musiałam powrócić do domu aby się przebrać, gdyż zostałam przemoczona do"suchej nitki". Jestem stratna, ponieważ spóźniłam się do pracy a kierowcy mają satysfakcję ochlapując pieszego. Jest to odcinek ścieżki pieszo rowerowej gdzie nie ma możliwości ucieczki przed ochlapaniem.Nie zdążyłam nawet zapamiętać i spisać numerów rejestracyjnych gdyż tak prędko jechali. Proszę o pomoc w usunięciu i udrożnieniu studzienek ściekowych. Mam jeszcze jedno pytanie, gdzie w tym czasie znajduje się Straż Miejska lub Policja gdyż większość kiuerowców na tym odcinku drogi nie przestrzega ograniczenia prędkości.

Witam Pana. Chciałam Panu napisać \'coś\'w sprawie szpitala powiatowego w Lublińcu , pewnie Pan odpisze,że szpital należy pod Starostę ale jest pan Włodarzem tego miasta i myślę, że powinien Pan wiedzieć co sie w nim dzieje. Moze przy najbliższym spotkaniu z Panem Starostą zapyta Go Pan o Jego zdanie w tej kwestii. W ostatnim czasie przebywałam na oddziale ginekologicznym w Lublińcu. Nie powiem ,ze jest fatalnie bo warunki się zmieniły i może się wydawać,że jest super- ale nie o to chodzi. Chciałam zapytać dlaczego w innych szpitalach np Pyskowice lub Krapkowice (wiem to bo znajome w podobnych przypadkach opowiedziały mi jak było), po zabiegu w którym jest się uśpionym a przy zabiegu jest obecny anestezjolog i pięlęgniarka oraz ginekolog i pielęgniarka jest się wypisywanym w tym samym dniu? Godzina zabiegu jest ok 8 a do domu idzie się o 12? po to tylko by zwolniło się łóżko. W/w szpitalach po takim samym zabiegu wychodzi się na 3 dobę, bo po zabiegu można dostać krwotoku , może wystąpić gorączka która jest złym objawem ale wtedy jest się już w swoim domu i nie wiadomo w zasadzie co zrobić czy dzwownić na pogotowie czy nie.. jesli znów się trafi na oddział to wątpię by szpital był z tego powodu szczęśliwy gdyż w takiej sytuacji NFZ juz nie zapłaci za leczenie jeżeli z tego samego powodu człowiek trafi do szpitala no bo przecież był już \'wyleczony\'. Uważam ,że jest to nienormalne. Płacimy za ubezpieczenie zdrowotne wielkie pieniądze a człowiek musi zaufać drugiemu człowiekowi i wierzyć,że wszystko będzie OK. Ja po tym zabiegu czułam sie fatalnie w drugiej dobie i lepiej by mi było psychicznie gdybym była wtedy w szpitalu. Po samym zabiegu z lekarzem już się nie widziałam nikt mi nie wyjaśnił jak wszystko bedzie przebiegało i co się moze potem dziać. Nikt nie poinformował mnie o możliwości zarejestrowania w USC dziecka martwo urodzonego. Jak na czytam na internecie , na forach to wiele szpitali wystawia tego typu zaświadczenia , pytają o to pacjentkę. Pytają również czy nie potrzebna jest rozmowa z psychologiem , mnie o to nie zapytano . Wręcz kazano mi dzwonić po męza ,że mogę już iść do domu. Czułam się wręcz \'wypychana na siłę ze szpitala\'. Dlaczego kobietę w ciąży pyta się o to czy ma dokument potwierdzjacy ubezpieczenie?! W świetle art 68 Konstytucji \"władze publiczne są obowiazane do zapewnienia szczególnej opieki zdrowotnej kobietom ciężarnym\". Ustawa NFZ też o tym mówi : art2.1 \"do korzystania ze świadczeń opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych na zasadach określonych w ustawie mają prawo:osoby w okresie ciązy , porodu i połogu\". Proszę by powiedział Pan Panu Staroście ,żeby zaprzestano rządania potwierdzenia ubezpieczenia zdrowotnego gdy kobieta jest w ciązy. Powiem Panu ,że zastanawiam się ciągle czy warto położyć się w Lublincu by urodzić dziecko.Ja wiem ,ze każdy ma swoje życie osobiste i swoje obowiązki. Ale te osoby mają taką pracę , i powinny wiedzieć o co w tej pracy chodzi. Druga sprawa jest już bardzo śmieszna bo na śniadanie i kolację dostaje się suchy chleb resztę do kanapki trzeba sobie załatwić z domu. Jeszcze 4 lata temu jadłospis był inny. Przecież ten szpital dostaje za to pieniadze więc ile może kosztować plasterek sera na chleb?! Po prostu śmiech na sali Panie burmistrzu. Dlatego mam nadzieję,że zainterweniuje Pan w tej sprawie ponieważ to Pana i nasze miasto. Zdecydowałam się do Pana napisac po miesiącu ponieważ teraz poczułam się na siłach by to zrobić. Dodam,że warunki po remoncie są super ale wolałabym leżeć w gorszych warunkach gdyby tylko osoby zatrudnione TAM miały trochę więcej serca. Mam nadzieję,że opublikuje Pan moją wypowiedź, i może się coś zmieni. I niech Pan wierzy ,ze ja nie jestem jednostkowym niezadowolonym \"przypadkiem\". Serdecznie pozdrawiam M.

Mamy coraz mniej polaczen kolejowych jak i autobusowanych. Uwazam ze miasto powinno tym sie zajac. UM powinien przejac PKS i wprowadzic nowe kursy do Katowic i Opola, jestesmy jedynym miaste, w wojewodztwie z ktorego jest ciezko wyjechac i do ktorego jest ciezko wjechac przy pomocy srodkow komunikacji publicznej. Po co remontowac dworzec skoro za jakis czas bedzie on wogole nie przydatny? Lepiej go wyburzyc i w jego miejscu postawic nowy market, przynajmniej z tego bedzie jakis pozytek.