Pytania do Burmistrza | Lubliniec

Czy to prawda ze w nowopowstalym budynku przy ul. Wieniawskiego powstanie przedszkole? prawdopodobnie prywatne?

Panie Burmistrzu ,może wyjaśni pan niektórym pańskim respondentom gdzie przynależy MIASTO I GMINA LUBLINIEC....Czy do górnego śląska...czy do dolnego....czy do opolszczyzny....czy do małopolski????ponieważ niektórzy respondenci mają problem z usytuowaniem naszego miasta.Pozdrawiam ...P.S. niech pan nie odpowiada na durnowate pytania.......:) Ciekawski

Witam, W związku z tym że od 2 tygodni dziennie dokładam 30 km na dojazd do pracy :( mam pytanie : czy może Pan napisać informację w tym dziale, gdy zostanie otwarty prawoskręt przez KM? Chodzi tylko o krótką informację, że jest już przejazd do KM, będziemy wdzięczni, Mam nadzieję, że droga ta będzie ogólnie dostępna dla samochodów osobowych (nie trzeba tego przecież nagłaśniać) Bo inaczej sobie tego nie wyobrażamy - tak się dalej nie da jezdzić...

Obiecywał pan poprawe nawierzchni na ulicy szafera i z pana obietnicy nici . Jako mieszkańcy osiedla kolejny raz się zawiedliśmy na włodarzu miasta.

witam serdzecznie:)czy istnieje mozliwosc dostania mieszkania chocby do jakiegos remontu.....niestety nie widzi mi sie mieszkane na internacie przy ulicy Grunwaldzkiej,czy Klonowej niestety nie ma tam warunkow do mieszkanie z dzieckiem.mam 3 letnia corke,sama wychowalam sie w domu dziecka w ciasnej,niestety rozstalam sie ze swoim partnerem-ojcem dziecka i obecnie nie stac mnie na wynajem samej mieszkania.jestesmy w bardzo trudnej sytuacji.nie mamy obecnie konta do zamieszkania,mieszkamy u siostry niestety ona tez nie ma zaciekawie,ale narazie pomaga mi jak tylko moze.mam dochody z pcpr i renty rodzinnej....pilnie potrzebowalabym dla siebie i corki chociaz male mieszkanie....bardzo prosze Pana o pomoc gdyz nie mam sie juz do kogo zwrocic.z gory dziekuje i czekam na odpowiedz.pozdrawiam

Proszę o interwencję nad Zalewem Droniowickim. Otóż, przyjeżdżający tam panowie wędkarze, swoje samochody stawiają na trawnikach. Niektórzy sprawiają wrażenie, że gdyby tylko mogli, stanęliby na linii wody i pewnie łowiliby siedząc za kółkiem. Mieszkańcy Lublińca chcieliby zapewne, by te tereny zielone pozostały zielone, a nie zamieniły się w rozjeżdzone kawałki ziemi. Samochód można chyba postawić w miejscu do tego przeznaczonym i przejść parę kroków do wody?