Pytania do Burmistrza | Lubliniec

BIP
Unia Europejska

Pytania do Burmistrza

Aby zadać pytanie, skorzystaj z formularza

Przeszukaj* wcześniej zadane pytania i odpowiedzi:

* Można wyszukiwać po frazie zawartej w pytaniu, odpowiedzi lub nazwie autora. Minimalna liczba wyszukiwanych znaków to 5.

  • ul. Lompy

    <p>Panie Burmistrzu, kto odpowiada za usunięcia donicy z uschniętym krzakiem - pozostałością po byłym pubie?<br />Proszę, o Pańską interwencję w tej sprawie, gdyż wątpliwa to ozdoba centrum naszego miasta.</p>
    Jacek
    22-10-2012

    Straż Miejska nakazała właścicielowi usunięcie donicy z uschniętym krzakiem.

  • Urlopy zdrowotne

    <p>Panie Burmistrzu,<br />Bardzo dziwi mnie wielkie oburzenie środowiska oświaty w pytaniach do Pana. Rozumiem, że bardzo ciężko jest sobie wyobrazić brak corocznej podwyżki, 40 godzinny tydzień pracy, brak dodatkowej pensji po roku pracy, brak rocznego płatnego urlopu zdrowotnego, że o wolnym na święta, ferie i wakacje nie wspomnę. Szacunek drodzy nauczyciele do Waszej pracy mam wielki, ale polecam trochę empatii.<br />Moje pytanie: Ilu rocznie nauczycieli korzysta z urlopu zdrowotnego i jakie miasto z tego tytułu ponosi koszty?</p>
    Ada
    19-10-2012
    W roku szkolnym 2011/2012 na urlopie zdrowotnym przebywało 12 nauczycieli, w związku z czym miasto poniosło koszt w kwocie blisko 500 tys. zł.

  • Przedszkola

    <p>Pani Joanno dobrze, że zajęła się pani matkami nie mogącymi podjąć pracy. Jak mamy pracować kiedy musimy walczyć z biurokracją. To jest polityka prorodzinna?! Jak długo można tak nas gnębić?</p>
    matka
    19-10-2012
    Witam
    Mam nadzieję, że poprzez moje interwencje w końcu w Lublińcu zacznie normalnie funkcjonować polityka prorodzinna. Kobiety nie moga być dyskryminowane! Od dłuższego czasu zajmuję się tymi sprawami i mam nadzieję, że zostaną one załatwione w sposób należyty. W naszym Lublińcu w XXI w., nie mogą obowiązywać XIX w. uregulowania. Czy się komuś podoba to, czy nie jesteśmy w Unii Europejskiej i musimy dostosować wymogi proceduralne miasta do nowoczesnych rozwiązań.
    Pozdrawiam Joanna Bąk

  • Przykro nam.

    <p>Panie Burmistrzu przykro nam, że odsuwa się Pan od nauczycieli. W poprzedniej odpowiedzi na bardzo krzywdzącą opinię o nauczycielach, pomocy emerytom itp. odpisał Pan, że &quot;może się wydawać, że nauczyciele są grupą szczeg&oacute;lnie uprzywilejowaną&quot; a Pan nie ma na to żadnego wpływu.<br />Wie Pan, jest nam przykro i smutno, że przychyla się Pan do tak zjadliwych opinii. Zawsze odczuwaliśmy, że jest Pan nam przychylny. Teraz jest inaczej. Przykro nam, że zapomniał Pan o nas i wpisuje się ten krzywdzący ton.</p>
    nauczyciele
    18-10-2012

    Szanowni Państwo
    Nie odsuwam się od nauczycieli, których pracę doceniam. Niefortunne sformułowanie, za które przepraszam, nie może stanowić podstawy do oceny stanu faktycznego. Nie słowa a czyny są przecież najważniejsze.

  • Ścieżki rowerowe, znaki, przepisy

    <p>Szanowny Panie Burmistrzu!<br />Jako miłośnik jazdy na rowerze a jednocześnie kierowca jestem bardzo zadowolony z ilości dr&oacute;g rowerowych powstałych w ostatnim czasie w naszym mieście. Niewątpliwie ma to ogromny wpływ na bezpieczeństwo jak i płynność ruchu samochodowego. Ale w praktyce nie zawsze tak jest. Tu chciałbym podzielić się spostrzeżeniami. Często można spotkać rowerzystę jadącego jezdnią ulicą Stalmacha bądź Oleską gdzie obok jest piękna, szeroka ścieżka rowerowa. Piesi chodzą jak chcą mimo że kolorami i oznakowaniem poziomym są oznaczone ścieżki rowerowe (kuriozum na Al. Solidarności droga rowerowa jest oddzielona od chodnika &quot;pasem zieleni&quot;, jest namalowany rower na czerwonej kostce a ludzie idą po niej gdy obok chodnik pusty). Niekt&oacute;rzy kierowcy samochod&oacute;w nie przyswoili nowych przepis&oacute;w (co w mojej ocenie jest szczeg&oacute;lnie niebezpieczne) &ndash; znak D6b jest niekt&oacute;rym zupełnie obcy, nie wiedzą że - &quot;Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejazdu dla rowerzyst&oacute;w, jest obowiązany zachować szczeg&oacute;lną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa rowerowi znajdującemu się na przejeździe&quot;, (kilka razy ostro na mnie trąbiono gdy znajdowałem się na przejeździe dla rower&oacute;w a samoch&oacute;d był jeszcze daleko). Z drugiej strony niekt&oacute;rzy rowerzyści jeżdżą po wszystkich przejściach dla pieszych a inni zsiadają z roweru przed przejazdem dla rower&oacute;w.<br />I tu moja prośba o zorganizowanie jakiejś akcji informacyjno/edukacyjnej, ale takiej żeby trafić i do rowerzyst&oacute;w i kierowc&oacute;w samochod&oacute;w.<br />Druga sprawa to przydałby się przegląd oznakowania najlepszy przykład skrzyżowanie Stalmacha z Żwirki Wigury, niedawno remontowana ulica, oznakowanie poziome wymalowane przejazd dla rower&oacute;w jest, znak poziomy D6 &ndash; tylko przejście dla pieszych &ndash; no i bądź tu mądry.<br />Trzecia sprawa ulica Piłsudskiego między rondem Śląskim a rondem Jana Pawła II, po obu stronach jezdni szeroki chodnik aż prosi się żeby po jednej postawić znak C 16/13 albo C13/16 i jedną linią wydzielić drogę dla rower&oacute;w. Na jezdni ruch jest spory a nie rzadko można tiry spotkać, poprawiło by to bezpieczeństwo jak i płynność ruchu.<br />Pozdrawiam</p>
    Marek
    18-10-2012

    Na kulturę użytkowników dróg i chodników niestety nie mam wpływu. Akcje informacyjno-edukacyjne w mojej ocenie nic nie wniosą, ponieważ mentalność ludzką ciężko zmienić. Przepisów o ruchu drogowym uczą już w szkole podstawowej, a ludzie i tak robią swoje. Wydaje się, że jedyna forma nauki, która dotrze do użytkowników dróg, dotyczy to zarówno pieszych jak i poruszających się jakimkolwiek pojazdem, prowadzi przez ich portfel. Ulica Stalmacha jak i Żwirki i Wigury są drogami powiatowymi. Na temat chodnika na ul. Piłsudskiego pomiędzy rondem Jana Pawła II a Śląskim już się wypowiadałem. Po opracowaniu projektu zmiany organizacji ruchu i pozytywnym uzgodnieniu z Policją i Starostwem Powiatowym zmiana tak może zostać wprowadzona.

  • Oburzona wpisem

    <p>Szanowny Panie Burmistrzu,<br />bardzo Panu dziękuję za rzetelną informację pod pytaniem pani &quot;Beaty&quot; pt.: &quot;kondycja finansowa szk&oacute;ł&quot;. Nie ukrywam, że jako emerytowana nauczycielka jednej z nieistniejącej już szk&oacute;ł na terenie miasta Lubliniec byłam wpisem tej Pani strasznie oburzona. Jeśli ta osoba ma w rodzinie nauczyciela lub sama jest nauczycielem to powinna wiedzieć, że wszystkie te wypisane przez tą Panią &quot;przywileje&quot; nie mają nic wsp&oacute;lnego z zatrudnieniem młodych nauczycieli. Ot&oacute;ż, wszystkie te dodatki pochodzą z tzw. funduszu socjalnego wypracowanego przez samego nauczyciela, kt&oacute;ry mu przysługuje prawnie. Wspomnę, że taki fundusz obowiązuje w całej sferze budżetowej zaczynając od r&oacute;żnego rodzaju Urzęd&oacute;w na PSP kończąc. Zaskoczyła mnie jedynie Pana informacja, że nie ma Pan na to wpływu. &quot;Dodatki&quot; te przecież nie pochodzą z budżetu miasta i nie kosztuje to samorządu ani jednej złot&oacute;wki.</p>
    Beata bis
    18-10-2012


    Całość kosztów finansowania oświaty ponosi miasto, dostając na te zadania subwencję oświatową w wysokości 11,4 mln zł. Kwota ta pokrywa zaledwie 78% kosztów funkcjonowania szkół podstawowych i gimnazjów (w tym roku są to koszty wysokości 14,6 mln zł).
    Przedszkola są w 100% utrzymywane przez miasto – w tym roku przedszkola miejskie pochłoną 6,2mln zł. Ponadto mamy obowiązek dopłacania do funkcjonowania przedszkoli niepublicznych – w tym roku jest to kwota blisko 900 tys. zł, co sprawia, że łącznie przedszkola kosztują nas ponad 7,1 mln zł.
    Powyższe kwoty nie uwzględniają zadań inwestycyjnych. Przypomnę, że budujemy halę sportową przy SP nr 3 oraz prowadzone są termomodernizacje Miejskiego Przedszkola Integracyjnego nr 3 i Szkoły Podstawowej nr 1. W tym roku te zadania inwestycyjne pochłoną ponad 4,6 mln zł. Oznacza to, że łączne wydatki na oświatę w tym roku wyniosą ponad 26,1 mln zł.
    Od przyszłego roku, w związku z falą otwierania się nowych przedszkoli niepublicznych, musimy się liczyć z dopłatami do nich na poziomie 1,5 mln zł. Na termomodernizacje czekają też kolejne przedszkola oraz żłobek i kończyć będziemy trwające inwestycje.
    Koszty generowane przez oświatę są tak duże, że budżety szkół planowane muszą być ze szczególną rozwagą. Obowiązujące zapisy KN (w szczególności art. 30a) sprawiają, że dla dyrektorów ekonomiczniejszym rozwiązaniem jest zatrudnianie dyplomowanych nauczycieli emerytowanych niż stażystów.